BVB goni Bayern po wygranej z Arminią Bielefeld

Czasami do pełnego kompletu punktów wystarczy skromny, jeden gol. Tak właśnie było w spotkaniu Borussi Dortmund z Arminią Bielefeld. Marius Wolf zdobył jedynego, lecz jak się okazało decydującego gola. Jak sam podkreślił później rozmawiając z dziennikarzami, nie zawsze chodzi o to aby mecz był widowiskowy. To nie duża liczba bramek przesądza o wygranej, niektóre spotkania po prostu są skromniejsze.

Nowe ustawienia

Ważne jest, że oprócz wygranej, zespół nie stracił ani jednej bramki. Co jest szczególnie warte docenienia, ze względu na zupełnie nowe ustawienie w obronie. Jednak pomimo nie używania znanego ustawienia z tymi samymi zawodnikami- udało im się działać tak jak powinni. Warto dać sobie czasami spróbować nowych rzeczy; a jeśli drużyna dalej idzie do przodu to można to tylko policzyć jako świetną wygraną.

Jak zauważył Wolf niezwykle ważna jest przede wszystkim konsekwencja w działaniu. Jeśli masz możliwość zdobycia bramki, musisz ją wykorzystać. I faktycznie, zdecydowanie widać różnice kiedy piłkarz nie boi się i jest świadomy swoich umiejętności. Zawsze warto jest podjąć działanie, nawet jeśli miało by nie skończyć się bramką; niż zaprzepaścić świetną okazję, tylko przez chwilowe zwątpienie w siebie.

Byle do przodu

Chociaż nie od początku to BVB prowadziło mecz, w końcu udało im się już w 21. minucie wysunąć na prowadzenie. Obie drużyny spokojnie mogły zdobyć więcej punktów. Zarówno Arminia Bielefeld była bliska wyrównania wyniku, jak i Borussia wysunięcia się na jeszcze większe prowadzenie.

Jednak czasami trzeba pogodzić się z tym, że wszystkie strzały jakimś cudem trafiają w poprzeczkę. Fanom BVB zdecydowanie łatwiej o takie podejście, gdyż to ten klub finalnie zgarnął 3 punkty i goni lidera tabeli. Na chwilę obecną do Bayernu Monachium brakuje im jedynie 6 punktów. Wszyscy ostrzymy sobie więc zęby na kolejne wygrane i przejęcie prowadzenia.