Niesamowity deszcz goli w starciu Borussi z Eintrachtem

Borussia Dortmund plasuje się na drugim miejscu w tabeli, dziewięć punktów dzieli ją od zrównania się z liderem, Bayernem Monachium. Wyjazd do Frankfurtu, zawodnicy traktowali jako szansę na zmniejszenie różnicy do Bayernu. Jednak większość meczu zawodnicy Dortmundu przegrywali 2:0. Dopiero po 70. minucie zdołali nie tylko wyrównać wynik, ale zakończyć mecz jako zwycięzcy.

Mecz pełen emocji

Pierwszą połowę zdecydowanie rozpoczęła drużyna gospodarzy. W 15. minucie spotkania Rafael Santos Borré Maury przy asyście Filipa Kosticia zdobył pierwszą bramkę tego spotkania. Nie czekał jednak dużo dłużej z kolejną akcją. W 24. minucie Santos Borré po raz kolejny wbił piłkę do siatki, ustalając wynik 2:0.

Zarówno fani Dortmundu, jak i sami zawodnicy przeżywali ogromne emocje. Pierwsza połowa zakończyła się bez dodatkowych bramek ze strony którejkolwiek drużyny. Powracając na boisko, piłkarze wiedzieli że jeśli chcą wygrać mecz- muszą postawić wszystko na jedną kartę i dać z siebie wszystko.

Nie było to jednak łatwe zadanie do wykonania. Dopiero w 71. minucie Thorgan Hazard zdołał zdobyć pierwszy punkt na konto Borussi. Jednak największe szaleństwo spotkania rozpoczęło się przed samym zakończeniem meczu. Serię rozpoczął Jude Bellingham, zdobywając gola w 87. minucie, wyrównując wynik do 2:2. Zaraz po nim, w 89. minucie Mahmoud Dahoud zdobył decydującą bramkę, zamykając spotkanie wynikiem 3:2 dla Borussi Dortmund.

Podsumowanie spotkania

Po meczu zawodnicy wypowiadali się na temat frustracji, w jaką wprawił ich początkowy wynik. Hummels zaznaczył, że powracającym problemem zespołu jest bezsensowna utrata piłek. Potwierdził jednak radość z wygranej i tego jak wielkie emocje towarzyszyły im na murawie.

Wygrana spotkania przeciwko Eintrachtowi Frankfurt zmniejszyła różnice pomiędzy Borussią a Bayernem do zaledwie sześciu punktów. Łącznie na swoim koncie mają ich na ten moment 37.

Po więcej informacji związanych z Bayernem Monachium, serdecznie zachęcamy do odwiedzenia serwisu poświęconemu rywalowi- ebayern.pl